Inwestycje

Najwyższy budynek w Unii Europejskiej powstanie w Warszawie

To, że po Brexicie dojdzie do zmian na liście najwyższych budynków w Unii Europejskiej było nieuniknione. Jednak zmiana na pozycji lidera jest nie tylko wynikiem opuszczenia przez Wielką Brytanię wspólnoty. „Rękawicę” w pojedynku o miano najwyższej stolicy po latach podjęła Warszawa. Nowy niebotyk powstający w mieście stołecznym przyćmi swoich konkurentów pod względem wysokości – mierzący 310 metrów Varso Tower stanie się najwyższym drapaczem chmur w Polsce oraz Europie Zachodniej. Na krajowym podwórku będzie też pierwszym budynkiem wyższym od Pałacu Kultury i Nauki. Co prawda budynki wyższe do dachu powstawały już wcześniej, jednak przyjęta metoda liczenia do najwyższego punktu dawała pierwszeństwo nad nowo wznoszonymi wieżowcami „darowi bratniego narodu radzieckiego”. Tym razem, bez względu na przyjętą metodykę pomiaru wysokości, wątpliwości nie będzie. Nowa inwestycja na warszawskim rynku biurowym zdominuje nie tylko liczącą kilka dekad pamiątkę po czasach „słusznie minionych”, ale także pozostałe nowoczesne wieżowce, których z roku na rok w stolicy przybywa.

Niestety do beczki miodu trzeba włożyć łyżeczkę dziegciu. Pewien niedosyt budzi sposób w jaki wspomnianą, imponującą jak na europejskie realia, wysokość osiągnięto. Otóż sam budynek ma mieć tylko 230 m, natomiast pozostałych 80 m do wyniku „dołoży”… iglica. Powyższe budzi dość mieszane uczucia. Z jednej strony wspaniale, że w Warszawie zaczęto budować naprawdę wysoko, przełamując „psychiczną” barierę wysokości wyznaczaną przez Pałac Kultury, z drugiej szkoda, że pierwszy w Polsce ponad 300 metrowy budynek powstaje z wykorzystaniem swego rodzaju fortelu w postaci dość sztucznego dodatku…